Najlepszy czytnik lipiec 2023

2 minut(y)

Najlepszy czytnik na rynku w połowie 2023 roku.

Co powinien mieć czytnik premium w 2023 roku?

Zacznijmy od tego, co jest absolutnie wymagane:

  1. Wyświetlacz w technologii e-Ink Carta 1200/Carta 1250, 300 ppi, rozmiar minimum 6,8”.
  2. Regulowaną barwę oświetlenia oraz „tryb nocny”.
  3. Fizyczne przyciski zmiany stron.
  4. Dobrze zoptymalizowany system, tak by wszystko działało szybko i stabilnie.
  5. Wifi dwuzakresowe – 2,4 oraz 5 GHz.
  6. Możliwość bezprzewodowego przesyłania e-booków na czytnik.
  7. Port USB-C .
  8. Bluetooth 5.X z możliwością podłączenia słuchawek.
  9. Przyzwoite czcionki wbudowane.
  10. Poprawną i szybką obsługę spisów treści, przypisów i słowników.

Dodatkowo mile widziane:

  1. Możliwość notowania przy pomocy rysika.
  2. Uznany producent, nie firma-krzak z ChRLD.

Co spełnia powyższe wymagania?

Właściwie tylko jeden model – Kobo Sage.

Kobo Sage.

Czytnik bez większych wad. W pierwotnej wersji akumulatorek był zbyt mało wydajny (wystarczał na niecałe 2 dni), natomiast po aktualizacjach oprogramowania – dziś spokojnie działa ponad 2 tygodnie (przy czytaniu 1 godzinę dziennie z oświetleniem). W porównaniu do np. 6 tygodni czytania w podobnych warunkach na Kindle Scribe (większym czytniku z możliwością notowania), nie brzmi to imponująco, ale te 2 tygodnie są już akceptowalnym wynikiem.

Czytnik ma bardzo wydajne podzespoły, w tym 4-rdzeniowy procesor, dzięki czemu działa bardzo płynnie. Oprogramowanie Kobo umożliwia daleko posuniętą możliwość dopasowania czcionki, marginesów i interlinii – na niespotykaną wśród innych producentów skalę.

To nie tylko czytnik, ale też notatnik, choć rysik należy dokupić osobno i nie jest on najtańszy. Czytnik współpracuje z usługą Pocket i OverDrive (używanym przez różne księgarnie). Ma też m.in. synchronizację z Dropbox, co umożliwia bezprzewodowe przesyłanie e-booków. 8” wyświetlacz pozwala już na komfortowe odtwarzanie większości PDF-ów i e-booków graficznych (np. komiksów).

Dokładną specyfikację i możliwości tego sprzętu łatwo znaleźć w różnych recenzjach, dlatego nie będę tutaj rozwijał tego tematu.

A co jeśli potrzebujemy aplikacji X, Y i Z?

System Kobo Sage można do pewnego stopnia modyfikować przy pomocy plików konfiguracyjnych, jednak jest na tyle zamknięty, że nie można instalować (w łatwy sposób) dodatkowych aplikacji. A jakie aplikacje są pożądane w przypadku czytnika? Jeśli to nie jest Kindle, to przydałaby się aplikacja… Amazon Kindle. Jeśli lubimy abonamenty, to mieszkając w Polsce, w pierwszej kolejności myślimy o Legimi, ewentualnie Empik Go. Wszystkie te aplikacje są dostępne na Androida, ale Kobo używa autorskiego systemu. Jest na to rozwiązanie.

Rakuten, producent czytników Kobo, przygotowuje też sprzęt dla Tolino. Są to kopie czytników Kobo i także Sage doczekał się takiej kopii w postaci Tolino Epos 3:

Tolino Epos 3.

Czytnik pod względem sprzętowym jest mocno wzorowany na Kobo Sage, natomiast zamiast autorskiego systemu Kobo, używa Androida z własnym launcher’em i dobrze zoptymalizowanego. Osobiście nie jestem fanem Androida w czytnikach i moim wyborem z tych dwóch bliźniaczych modeli jest oryginalne Kobo Sage, natomiast obecność tego systemu umożliwia instalację aplikacji dla Androida, w tym wspomnianych już Amazon Kindle oraz Legimi. Oczywiście nie ma tu sklepu Play, a sama instalacja dodatkowego oprogramowania jest opcją nieoficjalną, natomiast relatywnie łatwą (szczegółowe opisy można znaleźć w sieci). Rzeczone aplikacje można pobrać z APKPure.

Alternatywy?

Właściwie nie ma. Może jakiś Onyx z Androidem, ale to nie jest poważny konkurent dla Kobo. Przede wszystkim Onyx to antonim stabilności, a stosowany tam Android wymaga bardzo mocnych podzespołów i przy tym szybko drenujących akumulator. Sam Onyx nie sprzedaje takiego sprzętu jako czytnik, czy choćby cyfrowy notatnik, tylko jako tablet z e-Ink.

Jeśli odpuścimy przyciski, to ciekawym czytnikiem jest Kindle Scribe (aż wstyd, że nie ma przycisków). Sprzęt premium, który wraz z kolejnymi aktualizacjami staje się coraz bardziej kompletny. Rozważam tu czytniki z możliwością notowania, a nie przede wszystkim notatniki, takie jak reMarkable 2 – również bardzo ciekawy sprzęt, któremu jednak brakuje wbudowanego oświetlenia.

Rynek jeszcze nie dojrzał do kolorowego e-Inku, dlatego moją rekomendacją jako czytnik kompletny, na początek wakacji 2023 roku jest Kobo Sage/Tolino Epos 3.

Komentarze